Myrddraale zwane też Pomorami, Półludźmi, Bezokimi, Ludźmi Cieniami i Niezrodzonymi. Są wysokie, muskularne i szybkie jak węże, mają białą skórę i czarne włosy, z wyglądu przypominają ludzi. Najbardziej charakterystyczną cechą ich wyglądu jest jednak brak oczu. Ich twarz powyżej ust i nosa przypomina skorupkę jajka. Mimo braku oczu doskonale ‘widzą’ zarówno w dzień jak i w nocy. Aby ukryć tą bardzo charakterystyczną cechę noszą kaptury, a ściągają je gdy chcą przerazić swoją ofiarę. Wszystkie Pomory są mężczyznami i wyglądają identycznie, nie różnią się między sobą ani wyglądem ani cechami. Charakteryzują się dużą inteligencją, potrafią dowodzić podczas bitew, przewodzą i rządzą Trollokami, od których się wywodzą. Ujawniają się w nich pierwotne ludzkie cechy. Około 5% potomstwa trolloków stanowią właśnie Myrddraale. Nie są w stanie przenosić Jedynej Mocy, nie mogę mieć potomstwa i nie potrafią śnić.
– Półczłowiek, Zaczajony, Pomor, Człowiek Cień, różnych nazw się używa w zależności od kraju w którym się mieszka, ale one wszystkie oznaczają złego Myrddraala. Pomory są pomiotem trolloków, u których na powrót ujawniają się pierwotne cechy ludzkie, wykorzystywane przez Władców Stachu do stworzenia trolloków. Jeśli ludzkie cechy są silniejsze, powoduje to skazę, która odmienia trolloki. Półludzie dysponują pewnego rodzaju mocą, którą biorą od samego Czarnego. Tylko najsłabsze Aes Sedai nie potrafią zabić Pomora w pojedynku, ale uległo im wielu dobrych, prawych ludzi. Od czasu wojen, które zakończyły Wiek Legend, kiedy Przeklęci zostali uwięzieni, oni są mózgami wydającymi rozkazy taranom trolloków. W czasach Wojen z Trollokami, Półludzie z rozkazu Władców Strachu dowodzili trollokami w bitwach.
– Przeraził mnie – powiedział głucho Rand – Spojrzał tylko na mnie i … – Zadrżał.
– Nie musisz się tego wstydzić, pasterzu. Mnie też przerażają. Widziałem, jak waleczni wojownicy zamierali na widok Półczłowieka, niczym ptak przed wężem. Na Ziemiach Granicznych, które sąsiadują z Wielkim Ugorem znają takie powiedzenie: Spojrzenie Bezokiego oznacza strach.
– Lan Mandragoran; Oko Świata rodz. 8 'Bezpieczne Miejsce’
Myrddraale noszą czarną zbroję zbudowaną z zachodzących na siebie łusek, upodabniającą ich do węży i czarne peleryny, które nie poruszają się na wietrze. Mogą poruszać się między cieniami i wnikać w nie, całkowicie znikając. W lustrach odbija się tylko ich mglisty obraz. Twórca trolloków, Aginor, teoretyzował że są oni „nie zespoleni z czasem i rzeczywistością”. Przeprowadzał na nich setki doświadczeń, aby odkryć w jaki sposób znikają w cieniach, ale nie udało mu się odkryć prawdy. Krew Myrddraali jest żrąca i potrafi wypalić stal. Miecze po pojedynkach z nimi trzeba dokładnie czyścić. Ich szpony potrafią zarysować stare drewno i są znacznie silniejsi od ludzi, potrafią podnieść dorosłego mężczyznę jedną ręką. Podobnie do trolloków nienawidzą wody i boją się do niej wchodzić. Poza tym nie odczuwają lęku, strach w nich budzi jedynie Władca Ciemności i wejście do Shadar Logoth.
W walce Myrddraale są szybkie, silne i śmiertelnie niebezpieczne. Są przebiegłe i sprytne, znają się na taktyce. Najczęściej wykorzystywani są jako dowódcy taranów trolloków. Do uzyskania większej nad nimi kontroli, często łączą się z nimi w niewytłumaczalny sposób. Takie połączenie powoduje, że gdy Pomor umiera, umierają też połączone z nim trolloki. Posiadają niezwykłą i przerażającą cechę wzbudzania w przeciwnikach panicznego lęku. Na Ziemiach Granicznych istnieje powiedzenie ‘spojrzenie Pomora to strach’. Odważni i zaprawieni w bojach wojownicy potrafią znieruchomieć przed Myrddraalem wystawiając się na atak. Mimo iż Myrddraale są bardzo zaprawione w bitwach i potrafią walczyć mieczami, Mistrz Miecza powinien sobie z nimi jednak poradzić.
Pomory posiadają miecze wykute na zboczach Thakan’dar. Ich czarne ostrza są zatrute i nawet niewielkie draśnięcie, bez odpowiedniej pomocy Aes Sedai, zwykle kończy się śmiercią. Mimo iż nie zostali stworzeni w tym celu często wykorzystywani są jako skrytobójcy. Bardzo pomaga im w tym zdolność znikania w cieniach. Dzięki tym niezwykłym cechom zabicie Myrddraala jest bardzo trudne. Zwykłe rany ich nie zabijają, nawet ugodzenie w serce, chociaż może ich to spowolnić. Najskuteczniejszym sposobem na zabicie Pomora jest pozbawienie go głowy. Jednak nawet po śmierci Myrddraal nie umiera od razu. Będzie miotał się na oślep, a umrze dopiero po zachodzie słońca.